"Cały
film opiera się na dychotomii życia i śmierci, ale w odwróconym
porządku: życie to chaos, krzyk, ból, cierpienie, umieranie, a
śmierć jest ciszą, wytchnieniem, spokojem, harmonią. Może nie
jest to przesadnie optymistyczne, ale filmy arthousowe raczej nie
krzepią."
Czytaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz