Po
obejrzeniu filmu „Happy go lucky”, składającego się z wielu
epizodów, powstaje w widzach niejasne poczucie fragmentacji, trudno
jest określić co jest wątkiem przewodnim, co łączy wspomniane
epizody. Można powiedzieć, że zarówno główna bohaterka –
Poppy, jak i inne postacie, to młodzi dorośli przeżywający różnego
rodzaju obawy, związane z dorosłością, zależnością,
związkami, które z jednej strony dają poczucie możliwości, ale z
drugiej, ograniczają.
To
co się rzuca w oczy to pozytywne spojrzenie na otaczający świat i
optymizm cechujący główną postać – nauczycielkę, pracującą
na co dzień z dziećmi. Wydaje się jednak – jak mówiła Dorota
Kaja, że jest to pewien rodzaj maski, pod którą wiele się dzieje.
„Ukryta” jest m.in. kwestia przemocy, tej oczywistej i tej ledwie
zauważalnej. Bohaterka nosi w sobie pewien paradoks, reagując na
przemoc w różny sposób, zarówno konstruktywnie jak i
destrukcyjnie. Jest bardzo wrażliwa i uważna na pojawiającą się
agresję, cudze szaleństwo. Z drugiej strony prezentuje brak powagi
i naraża się na sytuacje grożące potencjalnym niebezpieczeństwem.
Scena, gdy bohaterka podchodzi do bezdomnego, próbując nawiązać z
nim kontakt może być jednym z przykładów takiej sytuacji. Wydaje
się, że prowokuje i brnie w zagrożenie, po czym ustawia się w
roli osoby, która chce pomóc i rozumieć. Można myśleć, że
Poppy nosi w sobie podobną historię czy doświadczenie i powtarza
ją, by poradzić sobie z czyimś szaleństwem. W scenie tej można
zauważyć pewne podobieństwo między nią a bezdomnym, jak by oboje
w jakiejś mierze odsuwali się od rzeczywistości. Bohaterka jest w
kontakcie z rzeczywistością, nie chce jednak do końca się tam
„wybrać”, „dojrzeć” niebezpieczeństwa, na które się
naraża.
Dorota
Kaja mówiła też o przemocy, która jest narzucaniem innym swojej
wizji świata, swoich rozwiązań. Jest to widoczne zarówno w
pierwszej scenie, gdy Poppy absorbuje sobą sprzedawcę w księgarni,
wymuszając na nim własne nastawienie do świata, jak i w jej
relacji z instruktorem jazdy, Scottem. Wydaje się, że para ta
prezentuje dwa zupełnie odmienne spojrzenia na otaczającą
rzeczywistość. Można powiedzieć, że Scott i Poppy w pewien
sposób potrzebują siebie nawzajem. Świat nie jest ani tak
zagrażający jakim widzi go Scott, ani tak pozytywny, jak postrzega
go główna bohaterka. Być może jej prowokujące zachowanie podczas
nauki jazdy to chęć kontaktu z lękiem, potrzeba, by ten lęk wdarł
się do jej optymistycznego świata. Czymś, co tych dwoje łączy, a
jednocześnie staje się kością niezgody, są również buty, które
Poppy zakłada w trakcie nauki. Scott próbuje przywołać ją do
realności, próbując zadbać o bezpieczeństwo. Wydaje się, że
buty odgrywają ważną symboliczną rolę. Poprzez nie bohaterka
zdaje się wyrażać swoją niezależność, własną przestrzeń.
Poppy
angażuje się w wielorakie aktywności m.in. w naukę tańca
flamenco, którą można rozumieć jako chęć zaznaczenia z
przytupem swojego terenu. Podczas nauki jazdy także zachodzi między
bohaterami walka o władzę, która stawia pod znakiem zapytania
zdolność Poppy do dostosowania się do zasad. W kontakcie ze
Scottem wyraźnie zaznacza się brak powagi bohaterki, w kontraście
do zachowania Scotta – mówiła Dorota Kaja. Można myśleć, że
jest to sposób radzenia sobie Poppy z napięciem, które pojawia w
nowych, często trudnych sytuacjach, głównie w zetknięciu z
mężczyznami. Nauka jazdy samochodem to pewien sposób zobrazowania
drogi do dorosłości, która wyraża się między innymi w
możliwości uwzględniania innych, dbania o bezpieczeństwo wokół.
Jak zauważyła Dorota Kaja, wybory i konflikty, zachowania bohaterki
w różnych relacjach można widzieć jako ciekawy obraz
współczesnych kobiet w Europie – otwartych obywatelek świata,
będących gdzieś pomiędzy adolescencją a dorosłością,
poszukujących własnych wzorców.
Przygotowała Gabriela Nowicka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz